Połowa wyjazdu za nami i jeszcze zupełnie nie nacieszyliśmy się tym wyjątkowym miejscem…
Urodziny babci, nurkowanie z rekinami i płaszczkami, codzienne przejażdżki rowerem, wspaniałe owoce, ryby, świeże kokosy i najlepsze na świecie lody kokosowe, przepyszny sok z mango, bose stopy…
To tylko kilka z atutów tego miejsca…
Życie na wyspie bardzo nam odpowiada i mimo, że jeszcze sporo dni przed nami to na samą myśl o powrocie, robi mi się bardzo smutno…