Hiszpania przywitała nas gorącym słońcem, cudownymi ludźmi, pięknymi widokami, ciepłym oceanem, pysznym jedzeniem i w sumie mogłabym tak wymieniać bez końca…
Od dwóch miesięcy bezskutecznie próbowałam usiąść do komputera, żeby coś napisać, ale zupełnie mi to nie wychodziło.
Jest coś w stwierdzeniu, że Hiszpania to stan umysłu…
Sama miałam okazję doświadczyć tego na własnej skórze, bo będąc tutaj zupełnie zapominałam się o problemach, obowiązkach i stresach.
Kończy się drugi miesiąc naszego pobytu tutaj i w związku z tym, że zupełnie nie nacieszyliśmy się naszym El Puerto, postanowiliśmy zostać tu na cały rok…
Ostateczną decyzję podjęliśmy po znalezieniu miejsca w szkole dla Kalinki i Julka, bo bez tego, tak długi pobyt byłby niemożliwy.
Udało nam się dostać do kameralnej szkoły w której dzieci uczą się w dwóch językach- realizują program angielski i hiszpański, dlatego od dwóch miesięcy, każdego dnia uczymy się hiszpańskiego.
Dodatkowo dzieci były przez 10 dni na obozie jeździeckim i 4 tygodnie na żeglarskich półkoloniach, na których nikt nie mówił w języku angielskim.
Długo zastanawiałam się czy dobrze robię, bo to jednak ogromna zmiana dla dzieci.
Rozważałam wszystkie za i przeciw, bijąc się z myślami.
Możliwość poznawania świata, nauka języków i innej kultury zwyciężyła- dlatego zostajemy!!!!
Pamiętam jak ogromny wpływ na moje życie i edukacje miały podróże i jeśli mogę tu zostać to chcę, aby dzieci również złapały podróżniczego bakcyla!
Poza poznawaniem nowych miejsc, ogromnym plusem jest to, że mam mnóstwo czasu dla dzieci!
Przytulamy się, czytamy, uprawiamy sport…
I tyle cudownych osób nas odwiedza…
Chwila z bajkami…
Wspomnienia z obozu 🙂
Kalinka zaklina konie…
Wspaniala decyzja, gratuluje odwagi i obalenia wszystkich przeciw ! 😉 Sama mieszkam od roku poza Polska i zauwazylam jak bardzo przeprowadzka mnie zmienila, jak otworzyla oczy i umysl na nowe, ile sie nauczylam ( o jezyku nawet nie wspomne). Na pewno bedzie to dla Was bardzo owocne doswiadczenie ! Rozumiem obawy zmian jesli chodzi o dzieci, jednak taka zmiana tez wiele je nauczy, doda pewnosci siebie i pokaze, ze mozna. Zmian nie wolno sie bac ! Wielu ludzi nie ma tej swiadomosci. Pozdrawiam i czekam na nowe posty! Moze cos wiecej o Waszej pieknej okolicy ? 🙂
To już 3 miesiące od kiedy tu jesteśmy i coraz bardziej zakochujemy się w tym miejscu! Mam bardzo dużo nauki języka z dziećmi, ale dziś zaczęłam pisać post o okolicy, więc niedługo wrzucę. pozdrawiam słonecznie!!!
Post zdecydowanie za krotki! 🙂
obiecuję poprawę !!!
Pani Kamilo, a co z drugim Pani psem? Bo widzę, że tylko Bibi Wam towarzyszy?