Na Helu nie zawsze jest piękna pogoda, ale humor i tak nam dopisuje…
Zwłaszcza jeśli są czyjeś urodziny i można bawić się w podchody…
Wczoraj wieczorem bardzo wiało, a na plaży leżało mnóstwo kolorowych kitów!
Bombowe balony napełnione wodą!
A dziś od rana krążyły nad nami ciemne chmury…
W końcu spadł deszcz i towarzystwo podzieliło się nad podgrupy. Dziewczyny oglądały bajki…
Chłopcy czytali piłkarskie książki…
A dorośli grali w Dobble! To zdecydowanie najlepsza gra sezonu. Gramy codziennie i cały czas zarażamy nią kolejnych znajomych!
W końcu przestało padać, a nasz kemping zamienił się w wielkie jezioro…
Musimy teraz jakoś dopłynąć pod prysznic!
Dobranoc ?
A jak mi jest miło, że odpisałaś :-***
Jesteś tak cudownie pozytywna, że codziennie rano w pracy wracam sobie do różnych Twoich wpisów – od razu dzień staje się lepszy 🙂
Po ciąży przytyłam prawie 40 kg i nie przez prawie 9 lat nie potrafiłam znaleźć w sobie motywacji do zmian, dzięki Tobie coś ruszyło – bardzo Ci za to Kamilko dziękuję <3
Strasznie mi milo czytac takie komentarze!!!! bardzo się cieszę!!! pozdrawiam serdecznie
A jak mi jest miło, że odpisałaś :-***